Niby normalnie a jednak niezwykle.

Randka randce nie równa.

Dzisiaj był ten długo oczekiwany dzień.

Izydor cierpiał kilka dni, potem bardzo cierpiał kolejne dwa dni w odosobnieniu, ale opłaciło się – doczekał się specjalnej randki.

Razem z Desdemoną zabawiali się całe popołudnie i wygląda na to, że nasze Hovawarty miały dużo frajdy. Nie ma, jak to pierwszy raz 🙂

Uprzednio niestety nie obyło się bez strat – wyjec skazany na cierpienie utknął na noc w odosobnieniu i nawet podwójna para drzwi nie stanowiła dla niego przeszkody. Wydaje się, że porządnie pracował co najmniej pół nocy. Jedno jest pewne – jego rozpierała duma a dla nas dobrze, że i tak czeka nas nie mały remont.

Frajda czeka teraz na nas… książkowo 62 dni i powinno się nam objawić wiele efektów tego spotkania.

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie z Twittera

Komentujesz korzystając z konta Twitter. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s