Dzisiaj pogoda na tyle dopisuje, że postanowiliśmy wybrać się nad niedalekie jezioro, coby rozpocząć zajęcie edukacyjne z pływania. W końcu wśród naszych hovawartów jest jeszcze jeden niepływający. Nic na siłę, tylko wszystko z ciekawości. Długi spacerek był wśród lasu a potem pływanie. Pan ochoczo rzucał aporty a zwierzaki pływały. Mona i Izi jak zawsze najlepiej razem i najbardziej chętnie za tym samym kijem. Olo natomiast dziś raczej nieświadomie ponurkował za rybkami, trochę pohasał po trzcinach, ale tematu pływania za kijem jeszcze nie zrozumiał. Oglądał i podpatrywał, ale nie uznał dziś tej zabawy za porywającą. Dobrze, że całe lato wciąż przed nami…
-
Najnowsze wpisy
- Niby letni i niby dla dorosłych: SPACER 13 czerwca 2021
- Caffe latte i 10 espresso w Regius Silva 14 kwietnia 2021