Zdaje się, że zaraz będą wakacje… Aby nie pchać się w tłumy postanowiliśmy na krótko podjechać w góry… zobaczyć jak nasz nowy skład radzi sobie w takich warunkach… zaliczyliśmy nawet wagonik. Ina w pełni zaakceptowała fakt, że ziemia została na dole…Olo szczególnie nie zwrócił uwagi, za to nasza Monka z całą pewnością wolałaby wejść na kopę pieszo :D. Następnym razem…





