Takie spontaniczne akcje kochamy 🙂 W czwartek decyzja a w piątek już droga na Samotnie… trzy dni wędrowania.
Pogoda dopisała… no i Hovki zrobiły wrażenie… jeden to już coś, ale trzy 😀
Wspaniała przyjemność wieczorem. Psy padnięte. My padnięci. A jutro nowy piękny dzień 🙂






